|
Ogólnopolskie forum MISH
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magnolia Janczar Humanistyki
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MISH UMK Toruń
|
Wysłany: Pią 21:20, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
dzięki za kolejną inspirację do mojej przyszłej pracy magisterskiej z socjologii pomysł Tissai wydaje się być fajny, ale nie jestem przekonana co do ankiet czy portretu własnego, czy faktycznie wyjdzie z tego "materiał reklamowy", już prędzej zrobi się spór, kłótnia co do idei takich studiów, do czego w sumie najczęściej zmierzają dykusje choćby na naszym forum. nie wyłoni się w każdym razie jakiś w miarę jednolity obraz kierunku, co zresztą chyba jest jedną z głównych cech mish-owości. poza tym zastanawiam się nad sensem poularyzowania naszego kierunku, nie mówię, że nie nalezy promować, bo to zbyt elitarne, dla wybranych etc., ale w porównaniu z innymi kierunkami jest mały limit przyjętych, więc po co zachęcać, skoro i tak wielu odpadnie w rekrutacji itp.
mimo że wzbraniamy się przed etykietką snobizmu, elitarności, to jednak tak jest. MISH z założenia ma przyciągać najlepszych, którzy staną się "janczarami polskiej humanistyki". sztuka polega na tym, by nie popaść w samouwielbienie, megalomanię, co raczej wielu forumowiczom nie grozi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Żółw Naczelny Kontestator :)
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UJ Krakowice
|
Wysłany: Pią 21:30, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tissaio:
http://www.mishogolnopolski.fora.pl/mish-dla-poczatkujacych,2/dlaczego-mish,135.html
Staszku:
Dlatego prosiłem o sensowny przykład, bo mam problemy z wyobrażeniem sobie takiej sytuacji (choć nie twierdzę że nie istnieje).
Magnolio:
1. W jednym poście zawarłaś dwie sprzeczne ze sobą wypowiedzi. Jeśli MISH ma z założenia przyciągać najlepszych to trzeba go popularyzować, mimo dużego odsiewu.
2. Pytanie czy rzeczywiście musi taki być? Ja na przykład źle się czuję z etykietką "elitarny student". Oficjalna idea MISH kłóci się trochę z moim światopoglądem - uważam, że ludzie nie rodzą się równi, w związku z tym trzeba ich szanse wyrównywać i pomagać tym, którzy mieli gorzej na starcie. Trzeba pomagać najsłabszym a nie najlepszym. A MISH w założeniu ma ułatwiać studiowanie najlepszym.
3. Oczywiście taka jest teoria, bo w praktyce MISH niczego nie ułatwia. Podejrzewam, że gdyby faktycznie ułatwiał mi życie jakoś bym przebolał ten zgrzyt ideologiczny
Chciałem zwrócić jeszcze uwagę na rzecz od której wyszedłem, a która wydaje mi się istotna - tego typu wyliczenia dają broń do ręki ludziom którzy uważają się za lepszych od innych bo studiują na MISH (to jest temat tabu, ale tacy ludzie istnieją i to nie tylko na tym kierunku).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Żółw dnia Pią 21:47, 28 Gru 2007, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
magnolia Janczar Humanistyki
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MISH UMK Toruń
|
Wysłany: Pią 23:05, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Żółw napisał: | Magnolio:
1. W jednym poście zawarłaś dwie sprzeczne ze sobą wypowiedzi. Jeśli MISH ma z założenia przyciągać najlepszych to trzeba go popularyzować, mimo dużego odsiewu.
|
szczerze mówiąc, nie widzę sprzeczności. to jeszcze zależy, co się rozumie pod pojęciem najlepsi. chodzi mi o to, że ci, którzy byliby zainteresowani takimi studiami, sami by się o to dowiadywali, tak jak np. zainteresowani kulturą japońską, szukaliby informacji, gdzie jest japonistyka. mogę spotkać super intelignetnych ludzi także na innych kierunkach, którzy wcale nie byli zainteresowani mishem. trochę się kluczę, wiem chodzi mi o to, że reklamuje się mish, że to kwiat humanistyki, sami najlepsi, a to niekoniecznie musi być prawdą. ale takie myślenie dominuje i wpływa na sposób myślenia o mishu, czasem ze szkodą dla niego. więc tak naprawdę nie chodzi popularyzację (choć też pośrednio), ale o właściwe przedstawienie (i zrozumienie) istoty, idei, sensu takich studiów. tylko w jaki sposób? poprzez artykuły w czasopismach? filmiki? stoiska na targach edukacyjnych? te wszystkie formy są niepełnie i też potrafią mocno upraszczać sytuację.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lowca Janczar Humanistyki
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: uj
|
Wysłany: Pią 23:25, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
a moze byc po imieniu nie wstydze sie
Stanisław Krawczyk napisał: |
Ale gdy taki związek istnieje? |
trudno mi wyobrazic sobie taka sytuacje chyba ze robi sie cos o mishu jako takim, a to poki co jest raczej slaby temat
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Żółw Naczelny Kontestator :)
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UJ Krakowice
|
Wysłany: Sob 1:05, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Magnolio - no właśnie, dla kogo jest MISH? Jacy ludzie byliby nim zainteresowani?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
magnolia Janczar Humanistyki
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MISH UMK Toruń
|
Wysłany: Sob 12:01, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
owszem byłoby super, gdyby do nas trafiali najlepsi, ale różnie można interpretować tę "najlpeszość": albo właśnie elitarność, prestiż, albo szerokie zainteresowania humanistyczne. i dla której kategorii ludzie najczęściej wybierają mish? dość często słyszę, że mish to banda inteligentnych (czyt: umiejących się sprzedać) i że nie ma miejsca na szczere zainteresowania. wiem, trochę przesadziłam, ale taki jest często podtekst, szczególnie w przypadku lepszych uniwersytetów, jak UW czy UJ.
inny problem to rekrutacja. nowa matura to właściwie loteria. niby dobrze przygotowany napisze wszystko dobrze, ale wystarczy trochę inaczej sformułować odpowiedź i już źle.
są jeszcze olimpiady. przyznam, że miałam trochę złe mniemanie o laureatach olimpiad, że zabierają miejsce innym "zwykłym", ale przecież taki konkurs wymaga dużej wiedzy, ogromnej pracy. więc taki uczeń jak najbardziej zasługuje na indeks.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tissaia de Vriess Korsarz Humanistyki
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uniwersytet Wrocławski; Wrocław
|
Wysłany: Sob 14:06, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | są jeszcze olimpiady. przyznam, że miałam trochę złe mniemanie o laureatach olimpiad, że zabierają miejsce innym "zwykłym", ale przecież taki konkurs wymaga dużej wiedzy, ogromnej pracy. więc taki uczeń jak najbardziej zasługuje na indeks.
|
Owszem jak najbardziej zasługuje na indeks, ale tego kierunku, z którego pisał olimpiadę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Żółw Naczelny Kontestator :)
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UJ Krakowice
|
Wysłany: Sob 15:06, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
magnolia napisał: | owszem byłoby super, gdyby do nas trafiali najlepsi, |
1. Dlaczego byłoby super?
2. Najlepsi w czym?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Krawczyk Wezyr Humanistyki
Dołączył: 29 Gru 2006 Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UAM (psychologia/polonistyka), AAL
|
Wysłany: Sob 15:48, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm, może na przykład jakaś ogólnopolska konferencja miszowa? Chociaż pomysł, żeby nie wpuszczać na nią ludzi spoza miszu, byłby IMHO absurdalny.
Żółw napisał: |
Chciałem zwrócić jeszcze uwagę na rzecz od której wyszedłem, a która wydaje mi się istotna - tego typu wyliczenia dają broń do ręki ludziom którzy uważają się za lepszych od innych bo studiują na MISH (to jest temat tabu, ale tacy ludzie istnieją i to nie tylko na tym kierunku). |
Prawda. Ale jeżeli za tymi wyliczeniami stałby inny, dobry i słuszny cel, to chyba nie należałoby z tego powodu z nich rezygnować.
Pytanie, czy taki cel faktycznie może istnieć -- cieszę się z tej dyskusji, bo może przekonacie mnie, że nie istnieje? Obaczym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Stanisław Krawczyk dnia Sob 15:50, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
magnolia Janczar Humanistyki
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MISH UMK Toruń
|
Wysłany: Sob 16:05, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Staszek:
niezbyt dobry pomysł, sam już częsciowo odpowiedziałeś, dlaczego, poza tym jakikolwiek temat i tak by zahaczał o jakieś konkretne kierunki, dyscypliny, choćbym nie wiem, jak konferencja byłaby interdyscyplinarna. po prostu mish nie jest na tyle silny i zintytuzjonalizowany, by móc go wykorzystywać jako środek lobbowania.
Żółw:
nie rozumiem, o co Ci dokladnie chodzi, ale masz rację, że nie doprecyzowałam, o jakich najlepszych m chodzi. chodzi mi o takich, którym zależy przede wszystkim na rozwijaniu swoich zainteresowań i dobrych w tym, czym się zajmują. ale: to w sumie banał, który można sprowadzić do wszystkich osób, i nie zawsze te zainteresowania i wiedza mogą znaleźć wyraz w studiach w ogóle i przekładać się w jakikolwiek sposób na oceny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Żółw Naczelny Kontestator :)
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UJ Krakowice
|
Wysłany: Sob 16:29, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Magnolio - o to mi właśnie chodzi
Każdy jest w czyms dobry (filozofia religii, anglistyka, spiew, gotowanie, sluchanie ludzi, picie, dyskutowanie na forach, gra w quake'a...) i kazdemu zalezy na rozwijaniu swoich zainteresowan.
To wychodzi ze MISH jest dla wszystkich
No i jeszcze pozostaje drugie pytanie - dlaczego bylo by super gdyby na MISH studiowali najlepsi?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lowca Janczar Humanistyki
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: uj
|
Wysłany: Sob 23:34, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
jakis rok temu natknalem sie na wypowiedz kogos zwiazanego z warszawskim mishem ze mial on niby ksztalcic przyszlych nauczycieli akademickich. wlasnie sobie jakos toto przypomnialem i przyznaje ze w sumie w jakiejs mierze zaczyna sie to sprawdzac (moje wrazenie).
PS jakiekolwiek wypowiedzi na temat tego, kogo mish przyciaga (czyt. obrazu przecietnego mishowca) sa dla mnie pozbawione sensu - tak krytyczne w sposob negatywny jak i pozytywny. Po prostu na kilometr czuc od nich tendencyjnoscia - kazdy zna tylko kilka(nascie) osob i generalizuje.
Cytat: | Ale jeżeli za tymi wyliczeniami stałby inny, dobry i słuszny Smile cel, to chyba nie należałoby z tego powodu z nich rezygnować. | sluszny cel? to nazwe rzecz na imieniu: taki pomysl zmierza zwyczajnie do tego zeby starajac sie o ew. sponsorow moc powolac sie na prace innych mishowcow. Dla mnie jest to nieuczciwe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lowca dnia Sob 23:37, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Krawczyk Wezyr Humanistyki
Dołączył: 29 Gru 2006 Posty: 215 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UAM (psychologia/polonistyka), AAL
|
Wysłany: Nie 21:19, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
lowca napisał: | jakis rok temu natknalem sie na wypowiedz kogos zwiazanego z warszawskim mishem ze mial on niby ksztalcic przyszlych nauczycieli akademickich. wlasnie sobie jakos toto przypomnialem i przyznaje ze w sumie w jakiejs mierze zaczyna sie to sprawdzac (moje wrazenie).
|
W Poznaniu dopiero wyszedł pierwszy rocznik magistrów, więc trudno jeszcze powiedzieć, jak to pójdzie. Obaczym.
lowca napisał: |
PS jakiekolwiek wypowiedzi na temat tego, kogo mish przyciaga (czyt. obrazu przecietnego mishowca) sa dla mnie pozbawione sensu - tak krytyczne w sposob negatywny jak i pozytywny. Po prostu na kilometr czuc od nich tendencyjnoscia - kazdy zna tylko kilka(nascie) osob i generalizuje.
|
Psychologia Cię kształtuje, Pawle (mnie też zresztą).
Dlatego fajnie by było zrobić jakieś badania w tym zakresie. I może na nie pozyskać sponsorów? ;>>
lowca napisał: |
Cytat: | Ale jeżeli za tymi wyliczeniami stałby inny, dobry i słuszny Smile cel, to chyba nie należałoby z tego powodu z nich rezygnować. | sluszny cel? to nazwe rzecz na imieniu: taki pomysl zmierza zwyczajnie do tego zeby starajac sie o ew. sponsorow moc powolac sie na prace innych mishowcow. Dla mnie jest to nieuczciwe. |
"Dobry i słuszny" to miała być aluzja do klasycznej etyki (na której skądinąd niespecjalnie się wyznaję), pewnie nieudana.
Chodziłoby o pokazanie, że projekt, który w jakiś sposób (najlepiej bezpośrednio) przyczynia się do rozwoju MISH-u, ma sens, ponieważ nie rozwijamy gruszki z makiem, tylko coś fajnego. Więc moim zdaniem trafiasz kulą w płot, i to nie tego obejścia, tylko sąsiedniego (że zacytuję Jacka Dehnela ).
Bo owszem, uważam, że MISH to naprawdę coś fajnego. Na emeryturze uzasadnię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Stanisław Krawczyk dnia Nie 21:23, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Żółw Naczelny Kontestator :)
Dołączył: 03 Sty 2007 Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UJ Krakowice
|
Wysłany: Pon 0:12, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe, ciekaw bylem jak sie wybronisz. Ladna riposta
Nie wiem czy sie ze mna zgodzicie, ale ja widze tu dwa zupelnie odmienne punkty widzenia i ciekawy problem filozoficzny.
Tzn - na ile jednostka jest tozsama z kolektywem.
Jasne, ze Staszkowi chodzi o takie projekty, ktore w jakis sposob rozwijalyby MISH (tzn kierunek studiow ale i studentow). Te projekty mialyby czerpac z osiagniec studentow MISH. Czyli - jedni studenci MISH mieliby czerpac korzysci z osiagniec innych studentow MISH. Czy to jest etyczne czy nie? Ja powiedzialbym, ze jesli to nikomu nie szkodzi, to nie ma w tym nic zlego, ale nie chce dawac bezwarunkowej odpowiedzi bo jak to jest z etyka, kazdy musi zdecydowac sam
Ale co chce powiedziec - stawiam niesmialo hipoteze ze roznica zdan wynika z tego ze Staszek postrzega grupe studentow MISH jako kolektyw (zatem osiagniecia poszczegolnych studentow sa osiagnieciami kolektywu) a lowca (i ja takoz) jako zbior indywiduow.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał Szymański Janczar Humanistyki
Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 20:50, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Może to jakaś krakowska specyfika? Bo ja się kolektywny w żadnym wypadku i w żadnym sensie nie czuję. W ogóle nazywanie MISHu kierunkiem godzi w definicję kierunku (przynajmniej moją). Ot, banda oszołomów, którym się wydaje, że wszystko im wolno
Tissaio - jeśli nadal masz ochotę na ten projekt, daj znać(mks616@wp.pl), w wolnej chwili (konstrukt hipotetyczno-abstrakcjonistyczny ) chętnie pomogę. Przy czym ja to widzę trochę inaczej: nie celować w promocję tylko skupić się na wywiadzie środowiskowym. Dowiedzieć się, co ludzie tak naprawdę o tym wszystkim myślą. Bez podtekstów celowościowych - z czystej humanistycznej ciekawości.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|